A ja wybieram sie za niecały miesiąc do Prestatynu. Czy ktoś zna to miasteczko? Podobno jest to malownicze miejsce (podupadający kurort nadmorski) A może ktoś mieszka niedaleko?

moj maz bedzie wyjezdzal na kierowce przez agencje ....kolo Cardiff
nie wiem jak bedzie agencja mowi ze moga pomoc przeprowadzic sie calej rodzinie po ok 8tygodniach

ja skolei czekam az skoncze szkole i tu wszystkie sprawy i jak co sama pojade tez szukac pracy
ja znam angielski a maz nie

witaj , ja wraz z męzem i synkiem szukamy miejsca na godne życie w stylu jaka praca taka płaca , w POlsce już to nie obowiazuje mamy swój interes , sklep i już mmay dosyć , nie wiem o jakich rodakach tak myślisz ,ale jakby wszyscy byli tak uczciwi jak my to ten kraj byłby jedną szczęśliwą krainą , dlatego proszę napisz jakie są pierwsze kroki na ziemi walijskiej , znam jezyk ale słabo , douczam się , moj mąż pochodzi z gospodarstwa , moze jest tam szans na pracę ? proszę odpowiedz jak możesz , dziekuję i pozdrawiam IZABELA

a teraz zameczam o polaczenia z Cardiff

Widzisz ... jak potrafisz to znajdziesz, a Ty meczysz ludzi pytaniami o winnice w Walii

http://www.travelenvoy.com/wine/wales.htm

http://www.llanerch-vineyard.co.uk/ a ta 15 minut samochodem od cardiff

Ja jestem w Walii Polnocnej. Pola i baranki tworza tu krajobraz i to wszystko. Jest ladnie i zielono. Winnic nie widzialem, nie slyszalem chociaz wino pilem ale importowane, nie slyszalem nic o winie walijskim. Wedlug mnie winnice w Walii to raczej abstrakcja.