Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: Przewóz papierosów z Polski do Irlandii |
|
|
Co za bzdury... Jedni idioci piszą, inni ich cytują. Strachy na lachy! Legislacja unijna mówi jasno, że można wozić tyle wyrobów tytoniowych, ile przeznacza się na własny użytek. Te wszystkie limity są z sufitu ściągnięte, straszy się ludzi żelaznym wilkiem, jak dzieci... Ze 100 razy mijałem brytyjską granicę, zawsze z jakimiś fajkami. Raz tylko jedna laska coś sarkała pod nosem, chciała część zabrać, więc rozkręciłem tam awanturę, że będzie musiała mi to odesłać do domu na własny koszt - problem zniknął w sekundzie. Celnicy gdy widzą, że ktoś jest wystraszony, to wmówią mu każdą duperelę, ale jeżeli ktoś coś tam nawija po angielsku i na dodatek zna się na rzeczy, to nic mu nie grozi. W 2005 roku była głośna historia, jak jeden z parlamentarzystów UK został zatrzymany w Dover a w swoim Pajero miał kilkanaście skrzynek wina i ileś tam cygar. Twierdził twardo że to na jego użytek, sprawa skończyła się w sądzie. Facet wykazał ile ma urlopu, ile dni jest w pracy, ile razy w roku jeździ do Francji na zakupy (wolno mu!) oraz ile dziennie wypija. Sąd nie miał więcej pytań, faceta uniewinnili i oddali towar. Precedens jak byk, prasa o tym pisała z miesiąc, bo gdyby go jednak skazali, to stracił by fotel. Do redaktorów - nie powtarzajcie bzdur za idiotami, bo to niepoważne. A do ludzi - nie bójcie się żelaznego wilka, bo dorośli jesteście aaaa... i jeszcze jedno: zastanówcie się chwilę - jeżeli mamy unię celną i rynek wspólnotowy, jeżeli można wozić każdy towar tam i z powrotem bez cła, nawet paszporty nie trzeba mieć - to na jakiej cholernej podstawie każdy kraj wprowadza jakieś sztuczne ograniczenia? Ja rozumiem że ktoś ciągnie TIRa - wiadomo, przesada. Ale 10 - 20 kartonów? Nawet 40. Licząc jedną paczkę na dzień to daje 360 paczek na rok, czyli w przybliżeniu 36 kartonów. I z takiej ilości naprawdę każdy może się spokojnie wytłumaczyć na każdej granicy, a w razie awarii ostro nastawać na sprawę w sądzie, nie płacić żadnych ściemnionych kar, wtedy nikt się nie czepi, bo cały proceder limitów i wyłapywania przez ZOLL tzw przemytników jest totalnie z sufitu i niezgodny z przepisami unijnymi oraz duchem UE. Jak ktoś zapłacił jakiś domiar celnikom albo oddał fajki po dobroci - to jest frajerem i niech nie pozwoli sobie skakać po pagonach na przyszłość
Co za bzdury... Jedni idioci piszą, inni ich cytują. Strachy na lachy!
Legislacja unijna mówi jasno, że można wozić tyle wyrobów tytoniowych, ile przeznacza się na własny użytek. Te wszystkie limity są z sufitu ściągnięte, straszy się ludzi żelaznym wilkiem, jak dzieci...
Ze 100 razy mijałem brytyjską granicę, zawsze z jakimiś fajkami. Raz tylko jedna laska coś sarkała pod nosem, chciała część zabrać, więc rozkręciłem tam awanturę, że będzie musiała mi to odesłać do domu na własny koszt - problem zniknął w sekundzie. Celnicy gdy widzą, że ktoś jest wystraszony, to wmówią mu każdą duperelę, ale jeżeli ktoś coś tam nawija po angielsku i na dodatek zna się na rzeczy, to nic mu nie grozi.
W 2005 roku była głośna historia, jak jeden z parlamentarzystów UK został zatrzymany w Dover a w swoim Pajero miał kilkanaście skrzynek wina i ileś tam cygar. Twierdził twardo że to na jego użytek, sprawa skończyła się w sądzie. Facet wykazał ile ma urlopu, ile dni jest w pracy, ile razy w roku jeździ do Francji na zakupy (wolno mu!) oraz ile dziennie wypija. Sąd nie miał więcej pytań, faceta uniewinnili i oddali towar. Precedens jak byk, prasa o tym pisała z miesiąc, bo gdyby go jednak skazali, to stracił by fotel.
Do redaktorów - nie powtarzajcie bzdur za idiotami, bo to niepoważne. A do ludzi - nie bójcie się żelaznego wilka, bo dorośli jesteście ;-)
aaaa... i jeszcze jedno: zastanówcie się chwilę - jeżeli mamy unię celną i rynek wspólnotowy, jeżeli można wozić każdy towar tam i z powrotem bez cła, nawet paszporty nie trzeba mieć - to na jakiej cholernej podstawie każdy kraj wprowadza jakieś sztuczne ograniczenia? Ja rozumiem że ktoś ciągnie TIRa - wiadomo, przesada. Ale 10 - 20 kartonów? Nawet 40. Licząc jedną paczkę na dzień to daje 360 paczek na rok, czyli w przybliżeniu 36 kartonów. I z takiej ilości naprawdę każdy może się spokojnie wytłumaczyć na każdej granicy, a w razie awarii ostro nastawać na sprawę w sądzie, nie płacić żadnych ściemnionych kar, wtedy nikt się nie czepi, bo cały proceder limitów i wyłapywania przez ZOLL tzw przemytników jest totalnie z sufitu i niezgodny z przepisami unijnymi oraz duchem UE. Jak ktoś zapłacił jakiś domiar celnikom albo oddał fajki po dobroci - to jest frajerem i niech nie pozwoli sobie skakać po pagonach na przyszłość ;-)
|
|
|
|
: 18 kwie 2012, o 00:39 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Przewóz papierosów z Polski do Irlandii |
|
|
a ile sztang papierosow można przewieść samolotem lini ryanair do londynu?? pilne
a ile sztang papierosow można przewieść samolotem lini ryanair do londynu?? pilne
|
|
|
|
: 14 sty 2011, o 16:12 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Przewóz papierosów z Polski do Irlandii |
|
|
Bedac na terenie Irlandii podlegasz prawu i przepisom Irlandii nikt nie bedzie Ciebie pytal gdzie jedziesz :
Bedac na terenie Irlandii podlegasz prawu i przepisom Irlandii nikt nie bedzie Ciebie pytal gdzie jedziesz :
|
|
|
|
: 15 mar 2010, o 17:46 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Przewóz papierosów z Polski do Irlandii |
|
|
Jednym slowem jak wyladuje w Dublinie z 16 kartonami To zawsze wybronic sie mozna ze ja przejazdem do Belfastu
Jednym slowem jak wyladuje w Dublinie z 16 kartonami To zawsze wybronic sie mozna ze ja przejazdem do Belfastu ;)
|
|
|
|
: 15 mar 2010, o 17:05 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Przewóz papierosów z Polski do Irlandii |
|
|
Cytuj: W Irlandii przewożone towary uznaje się za przeznaczone do użytku osobistego, jeżeli nie przekraczają następujących ilości: 800 szt. papierosów, 400 szt. cygaretek, 200 szt. cygar, 1 kg tytoniu, 10 l alkoholu spirytusowego (np. whisky, wódka, gin), 20 l wina ze zwiększoną zawartością alkoholu (np. sherry, porto), 90 l wina (w tym maksymalnie 60 l wina musującego), 110 l piwa. Osoby poniżej 17 roku życia nie mogą przewozić wyrobów alkoholowych ani tytoniowych. Wyrobów takich nie można także przesyłać pocztą. czy tak trudno wejsc w linka powyzej i preczytac ??!!
[quote]W Irlandii przewożone towary uznaje się za przeznaczone do użytku osobistego, jeżeli nie przekraczają następujących ilości: 800 szt. papierosów, 400 szt. cygaretek, 200 szt. cygar, 1 kg tytoniu, 10 l alkoholu spirytusowego (np. whisky, wódka, gin), 20 l wina ze zwiększoną zawartością alkoholu (np. sherry, porto), 90 l wina (w tym maksymalnie 60 l wina musującego), 110 l piwa. Osoby poniżej 17 roku życia nie mogą przewozić wyrobów alkoholowych ani tytoniowych. Wyrobów takich nie można także przesyłać pocztą. [/quote] czy tak trudno wejsc w linka powyzej i preczytac ??!!
|
|
|
|
: 23 lut 2010, o 17:27 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Przewóz papierosów z Polski do Irlandii |
|
|
Na chwile obecna ile papierosów mogę zabrać ryanairem do Irlandii? bardzooooooo proszę o odpowiedz to pilne. pozdrawiam serdecznie
Na chwile obecna ile papierosów mogę zabrać ryanairem do Irlandii? bardzooooooo proszę o odpowiedz to pilne. pozdrawiam serdecznie
|
|
|
|
: 23 lut 2010, o 17:00 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Przewóz papierosów z Polski do Irlandii |
|
|
3200 szt. jest na Wielka Brytanie Irlandia jest oddzielnym krajem i ma swoje przepisy Cytuj: W Irlandii przewożone towary uznaje się za przeznaczone do użytku osobistego, jeżeli nie przekraczają następujących ilości: 800 szt. papierosów,..... http://www.msz.gov.pl/index.php?page=14 ... ment=25696
3200 szt. jest na Wielka Brytanie Irlandia jest oddzielnym krajem i ma swoje przepisy :)[quote] W Irlandii przewożone towary uznaje się za przeznaczone do użytku osobistego, jeżeli nie przekraczają następujących ilości: [b]800 szt. papierosów[/b],.....[/quote]
http://www.msz.gov.pl/index.php?page=14448&lang_id=pl&bulletin_id=36&document=25696
|
|
|
|
: 8 wrz 2009, o 20:28 |
|
|
|
|