Witam. Przeczytałam dyskusję od deski do deski. Wiem wszystko, i daliście mi nadzieję, że nie muszę bawić się w tą cholernę kwarantannę. Co prawda minęło torchę czasu, prawie rok, ale mam nadzieję, że tu jeszcze żyjecie i zdołam uzyskac odpowiedż. ;D
Mieszkam a Angli, kot - Reset jest "anglikiem" ;P Mój kot w przyszłym tygodniu będzie kastrowany. Żeby mu oszczędzić wizyt w klinice i stresów Pani zaproponowała wszczepienie chipu podczas zabiegu kiedy będzie jeszcze pod narkozą. Po dwóch tygodniach po zabiegu będzie 1 seria szczepień, kolejne 2 tygodnie i druga seria + wścieklizna. Po miesiącu pobieramy krew do badania: I tu się zaczynają wątpliwości
Czy jeśli wynik wyjdzie pozytywny, to kwarantannę rozpoczynam od daty otrzymania wyników, czy od dat podania szczepienia? ALE Dwa: Wspominacie, że "zwierzęcy anglicy" nie przechodzą kwarantanny... czyli wyjeżdżam, waracam kiedy chcę tylko pilnuję dat szczepień?
Chodzi o to, że będę wracała z Resetem do polski tylko na jakies 2/3 miesiące.
Proszę Was bardzo o odpowiedż!
Pozdrawiam, Joanna
Witam. Przeczytałam dyskusję od deski do deski. Wiem wszystko, i daliście mi nadzieję, że nie muszę bawić się w tą cholernę kwarantannę. Co prawda minęło torchę czasu, prawie rok, ale mam nadzieję, że tu jeszcze żyjecie i zdołam uzyskac odpowiedż. ;D
Mieszkam a Angli, kot - Reset jest "anglikiem" ;P Mój kot w przyszłym tygodniu będzie kastrowany. Żeby mu oszczędzić wizyt w klinice i stresów Pani zaproponowała wszczepienie chipu podczas zabiegu kiedy będzie jeszcze pod narkozą. Po dwóch tygodniach po zabiegu będzie 1 seria szczepień, kolejne 2 tygodnie i druga seria + wścieklizna. Po miesiącu pobieramy krew do badania: I tu się zaczynają wątpliwości
Czy jeśli wynik wyjdzie pozytywny, to kwarantannę rozpoczynam od daty otrzymania wyników, czy od dat podania szczepienia? ALE Dwa: Wspominacie, że "zwierzęcy anglicy" nie przechodzą kwarantanny... czyli wyjeżdżam, waracam kiedy chcę tylko pilnuję dat szczepień?
Chodzi o to, że będę wracała z Resetem do polski tylko na jakies 2/3 miesiące.
Proszę Was bardzo o odpowiedż!
Pozdrawiam, Joanna
|