Ponieważ czuję się trochę samotny, dlatego też zwracam się z uprzejmą prośbą do wszystkich Polaków rezydujących aktualnie na terenie Walii Północnej tj. okolice Porthmadog, Tremadog, Pwhelii, Abersoch, Bangor, Conwy aby częściej odzywali się na tym forum (żeby w ogóle sie odzywali a nie tylko czytali) i wymieniali się swoimi doświadczeniami nabytymi w tym zielonym kraju. Głeboko wierze w to, że ktoś w końcu się znajdzie. Najbardziej licze na niebieskookie, inteligente, chcące mieć dzieci brunetki lub blondynki pochodzienia polskiego (bo walijki są brzydkie i głupie) i do Was właśnie panny przede wszystkim się zwracam.