Witam wszystkich.
Za jakiś czas wybieram się na dłużej do Anglii. Jestem chora na boreliozę i zupełnie się nie orientuję tam jak wygląda leczenie, czy jest płatne i czy są w ogóle takie ośrodki gdzie będę mogła się leczyć. Konkretnie chodzi mi o King`s Lynn, ewentualnie okolice. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
Nie nastawialabym sie na lecznie w jakims specjalnym osrodku. Prowadzic cie bedzie lekarz rodzinny (General practisioner, GP) jak wszystkic innych ludzi w UK (czy to chorych przewlekle czy zdrowych).
Jezeli nadal bierzesz antybiotyki to ci przepisze recepty na kontynuacje leczenia. Jesli uzna za stosowne moze cie wyslac na konsultacje do specjalisty np neurologa czy specjalisty od chorob zakaznych. Jednak specjalista z reguly nie prowadzi pacjentow przez dluzszy okres czasu. Norma jest jednorazowa wizyta poczym GP dosteje list z rekomendacja dalszego postepowania.
Leczenie jest darmowe (zarowno opieka GP jak i wizyty u specjalisty), ale za recepty trzeba placic. Okolo 6 funow za jeden lek (zawsze placisz tyle samo).