hej

interesuje mnie kwestia cukrzycy ciazowej - prowadzenia ciazy, czy ktos mial stycznosc z takim przypadkiem? bo podobno polozna prowadzi tu ciaze, nie ginekolog - w tym wypaku nie bardzo sobie to wyobrazam - bo trzeba byc pod stala opieka lekarska...
wiecie moze jak to jest ?

nie martw sie jezeli w ciazy sa jakies problemy zajmie sie toba lekarz,ja jestem w osmym tyg,wlasnie przeszlam ospe wietrzna i jestem pod opieka ginekologa,a'propos moze ktoras z was miala taki przypadek,podzielcie sie doswiadczeniem bo boje sie o dziecko a scan mam dopiero w piatek

Tak , tutaj polozna nadzoruje ciaze jednak chodzisz do lekarza jezeli dzieje sie cos niepokojacego.

martwie sie, poniewaz przy pierwszym dziecku dostalam cukrzycy w trzecim trzymestrze - najbezpieczniej dla dziecka, znacznie gorzej jest kiedy cukrzyca moze pojawic sie od poczatku ciazy (a jest takie prawdopodobienstwo) - w Polsce nie rodzilam tam gdzie mieszkalam, lezalam w klinice w Krakowie, wiec mam troche obawy
Pytam tak na przyszlosc, na razie nic mi nie wiadomo

powiedz im od razu jakie mialas problemy przy pierwszej ciazy i naprawde sie nie martw nie zostaniesz bez opieki,ja nie rozumiem dlaczego tak wszyscy boja sie tej ciazy w Anglii jeszcze nie slyszalam zeby jakiejs kobiecie w ciazy cos sie stalo przez zaniedbanie ze strony personelu natomiast w Polsce ciagle jakas afera w zwiazku z tym.
Mycha nie martw sie,wszysto bedzie dobrze!!!!

Lanka nie dokonca tak jest ja mam kilka kolezanek,ktore zostaly zaniedbane ..ale juz przy samym porodzie.Tylko,ze w tym akurat nie ma reguly tak jak w Polsce tak i tu wszystko zalezy do jakiego szpitala sie trafi i na jaki personel.

ja mysle ze kobiety boja sie tu rodzic z prostej przyczyny: bo wiekszosc z nich nie zna dobrze jezyka i stad ten strach ...