Witam
Uprzejmie prosze o pomoc w danej kwestii
Otorz przyjechalem do naszego pieknego kraju na leczenie (operacje) i tu nagle sie okazuje ze za wszystko musialem zaplacic sam (nie pobralem druku e-112 ) kosztowalo mnie to dokladnie 3010,88zl (fura pieniedzy) posiadam fakture VAT wydana przez nasz szpital i teraz pytanie:
-gdzie mam sie zwrocic z prosba o zwrot kosztow leczenia?
-czy jest z tym duzo problemow?
-jakie dokumenty sa niezbedne aby ten zwrot w pelni został mi zrekompensowany??
Z gory dziekuje i pozdrawiam
kamil

Musisz sie skontaktowac z Department of Health Ale jezeli bylo to leczenie planowane nalezalo wczesniej uzgodnic to z DH

Wiec teraz bardzo watpie aby cos ci zwrocili

W czasie mojego krotkiego pobytu w Polsce zlapalam uciazliwego wiruska i - niestety - musialam pojsc do lekarza. Za wizyte zaplacilam jak za prywatna, mam rachuneczek i mam tez pytanie - czy ktos z Was wie, jak mozna starac sie o zwrot za te wizyte z angielskiego ubezpieczenia zdrowotnego? O Europejskiej Karcie Ubezpieczenia Zdrowotnego dowiedzialam sie... dzisiaj :]

Za prywatna opieke zdrowotna placi sie - prywatnie.

Witam
Może ktoś z was mi poradzi, pracuje w uk tutaj też dostane zasiłek macierzyński ale planuje poród w polsce. Na stronie NHS znalazłam informację, żemogę rodzić w innym kraju niż uk pod warunkeim, że jest to unia i miećprzy tym ubezpieczenie. Z tym że muszę mieć pozwolenie z DH. Zorientowałam się , że mam im przesłać matB1, NIN, adres w uk, adres w PL i informacje dlaczego chce rodzic w PL oraz jak długo planuje pozostac w danym kraju, kiedy planuje wrócić. Z tym, że jeszcze na innej stronce znalazłam informacje o niejkakim formularzu E106,który niby sie wysyla do DH aby uzyskac pozwolenie na leczenie zagranicą, a dokładnie to pani w NFZ w polsce powiedziala ze mam sie do niej z takim formularzem z Anglii zgłosić. No i teraz nie wiem,czy mam to wszystko po prostu włożyc w koperte i wysłac bez formularza??? Czy zdobyc E106 i wysłac razem, a może E106 tj jakis dokument ktory oni mi wysla, już troszkę się poplątałam ztym wszystkim. GPmi nie pomogła bopowiedziałą ze wie jedynie o E111, czyli o EHIC- karcie która jest tylko na nagłe przypadki za granicą,jak jej powiedziałam, że zplanowanym leczeniem jest troszkę inaczej, to zrobiła oczy. Jeżeli ktoś wie co mam na mysli i orientuje się w sprawie dajcie znać proszę,bo czas ucieka, a jaz moim słabym angielskim więcej dowiaduję się jedynie ze stron internetowych NHS czy DH niż od pracowników tutejszych służb zdrowia.