witam.
pracowałem już w Londynie jako selfemployed przy remontach i tego typu rzeczach. Większość czasu na własny rachunek.
Teraz oprócz prowadzenia tego typu usług planuje rozszerzyć to o działalność handlową.
Mam jednakże dośc dużo pytań odnośnie organizacji całego przedsięwzięcia.
Towar chciałbym przywozić z Polski i sprzedawać go w Londynie. Problem w tym, że nie mam firmy w Polsce, jedynie w UK, a poza tym nie jestem zarejesrowany jao płatnik VAT-u. z tego też powodu biorąc towar w Polsce przy wyjeżdzie przez granicę nie mogę sie ubiegać o zwrot Vatu. tu juz pierwsza strata.
kolejna stratą jest to, że prawdopodobnie niewiele firm placących vat będzie ze mna chciało współpracować, gdyz nie bede im w stanie wystawic faktury przez co moja konkurencyjnosc cenowa będzie znikoma, jeżeli chcę wyjśc na swoje na całym tym interesie.
poza tym nie wiem jak za bardzo zorganizować system zamowień i dostaw.
nie posiadam żadnego magazynu w Londynie, więc zanim przywiozę i zainwestuję w towar, to przydałoby sie żebym już wczesniej znalazł na niego zamówienia. jak tu jednak z jednej strony zabezpieczyć samego siebie że ktoś zamówi towar , a po przywozie się rozmysli i nie będzie chciał za niego zapłacić, a zdrugiej nie zrazić klientow jakimiś wpłatami wstepnymi za zamówienie towaru, szczególnie, że nie bede mimał w ich oczach wiarygodności gdyż dopiero zaczynam i nie mam żadnej historii dobrze przeprowadzonych zleceń. mam referencje za usługi budowlane ale to zupełnie inna sprawa.
prawdopodobnie dostanę odpowiedź typu :"po prostu zarejestruj sie jako vatowiec", ale przypominam że nie jestem w stanie przewidzieć czy bedzie duży popyt na ten towar, a już na poczatku zapewne wiązałob sie to z większymi kosztami z punktu widzenia obsługi całej księgowości.
poza tym przy takim wywozie towaru z zpolski, to czy lepiej mieć firme w uk czy w polsce zakladając ze bylaby to już firma z vate,m
za wszelkie odpowiedzi z góry dziękuje

Po pierwsze nie ma juz zwroyu VAT na granicy nawet gdybys byl podatnikiem wejscie do Unii znioslo ten przepis. Po drugie bedac podatnikiem VAT w Uk i tak nie mozesz odliczyc tego podatku w UK. Zakupujac towar w Polsce (bedac platnikiem VAT w UK) powinienes podawac im swoj nr. podatku vat z uk a oni powinni sprzedawac towar bez podatku vat. Pozniej przy rozliczeniu podatku vat w uk przedstawiasz faktury z twoim numerem . Pozniej dokoncze moja odpowiedz.

dzieki za odpowiedź i czekam na dalszy jej ciąg.
wiem że po wejsciu do Unii nie ma zwracania vatu z tzw. "urzedu", ale w interesie podatnika lezy zeby dostac potwierdzenie na granicy ze wywozi się towar i z tego co wiem są zwroty, ale moze dzieje sie to wlasnie w taki sposob jaki objasniasz.
jeszzce jedna sprawa: czy bez problemu moge wywiezc towar przez granice bez uiszczania jakichs oplat, ceł itp?
wiadomo, że jeżeli wywoże kilka wiaderek farby to moge powiedziec że dla siebie do pomalowania mieszkania, ale inacsej to wyglada jak wioze calego Vana wiaderek. w zasadzie polscy celnicy powinni sie cieszyć że coś kupuje w polsce i wyoże za granice, co jednak dalej? czy moze sie kto przyczepic przy wjexdzie na wyspy. patrząc z tamtej strony to w końcu import.
dzięki serdeczne

Tak . Pod warunkiem ,ze zachowasz przepisy przewozu.(np. zywnosc). Jezeli bedziesz mial zarejstrowana dzialalnosc na handel to przeciez oczywiste jest ,ze mozesz przewozic towar na sprzedaz zakupiony z legalnego zrodla.
Jezeli bedziesz im sprzedawal towar nie bedac podatnikiem VAT to tego VAT-u tez nie mozesz im naliczac czyli oni kupuja od Ciebie bez Vatu wiec nic na tym nie traca.


Najpierw musisz zorganizowac jakis magazyn- bo gdzies musisz to czymac. Musisz sie zastanowic jak bedziesz ten towar sprzedawal ? Z vana? Przeciez jezeli nie maszzamiaru na poczatku handlowac zywnoscia a materialami bud.( tak wywnioskowalam) to przeciez nie zepsuje ci sie a okres przydatnosci jest dosc dlugi wiec predzej czy pozniej sprzedaz. Nie zbieraj zamowien na cos czego jeszcze nie masz bo ludzie przestana ci ufac jesli powiesz,ze musisz to dopiero sprowadzic.

Zdecydowanie lepiej miec firme w uk. W Polsce podatki i zus cie zezra. W Uk jest to o wiele prostrze tansze i bez zbednej biurokracji.

Dziękuje Ci ślicznie Ellis za odpowiedź.
jeszcze czysto teoretyczne pytanie.
czy jeżeli zarejestrowałbym firme vat-owską w UK, to jak wygląda rozliczenie właśnie z vat-u w przypadku który opisałem, tj. kupuje w polsce od vatowca i sprzedaję w UK też vatowcowi.
moze to banalne pytanie, ale nie mam sie za bardzo od kogo nauczyć.
dzieki serdeczne pozdrawiam

Musisz go sprzedac z Vatem jaki obowiazuje w uk. Jak kupujesz w Polsce juz opisalam. Jezeli bedziesz placil w PL Vat to na tym stracisz w PL vat jest 22% w uk 17,5% i tego z PL nie mozesz odliczyc w UK. Jezeli nie wierzysz mi mozesz zadzwonic do ktoregos z ksiegowych i poprosic o porade.

........................
a i jeszcze jedno wlasnie sie dowiedzialam ze w Londynie w dzielnicy Leyton jest polska hurtownia materialow budowlanych jak widzisz ktos juz wpadl na taki pomysl i jakos mu sie kreci.

faktycznie ma to sens.
a i vat mniejszy więc i towar tańszy dla finalnego odbiorcy.

pytanie tylko czy ten towar można przewieźć normalnie przez granicę osobową a nie towarową (z tego co wyczytałem to zgorzelec jest granica tylko osobową). jeśli są jakieś ograniczenia w tym wzgledzie to od jakiej ilości bądź wartości towaru się one zaczynają?

może Eliss poradzisz coś i tym razem...
a tak na marginesie to skąd wiesz te wszystkie rzeczy?
czy to dużo czytania czy po prostu lata praktyki?
ja widzę po sobie, że teoria ma sie nijak do praktyki.
jeszcze kilka miesięcy temu broniłem dyplom mgr ekonomii, a sama widzisz jakie zadaje podstawowe pytania.....ale może to dlatego, że dużo chorowałem....hehehe.....szczególnie jeżeli chodzi o wykłady

teraz staram sie te zalegości nadrabiać.....ale czasu też nie za wiele
ale praca od 9 do 17 to chyba nie dla mnie więc walczę i kombinuję.....mam nadzieje, że nie jak kon pod górę
eeeeeeehhhh szkoda gadać

sorki za wywnętrzenia