Witajcie ,czytalam tu wiele postow na ten temat , ktory mnie interesuje, ajednak moj moze jest jednak troche inny.przyjechalam tu 2,5 roku temu jako swiezo upieczona mezatka , wszystko odnosnie agencji pomagal zalatwic nam kuzyn meza, umowa zostala spisana na mojego meza dokladnie 25 wrzesnia2006 , gdzies mi sie obilo o uszy , ze rent ktory placimy to wszystko woda, prad itd ,takim przeswiadczeniu zylam przez 1,5 roku , nie interesowalo mnie to , gdy tu przyjechalam szokiem bylo dlamnie ze samochody jada w 2 strone, a co dopiero warunki umowy, az pewnego slonecznego dnia moj maz mnie opuscil i chcial nie chcial przejelam umowe ,znow pojawil sie dobry kuzyn , ktory pomogl , na tyle ze naiwna pojechalam i w sumie bez przeczytania podpisalam umowe tym razem na siebie .I tu wstyd sie pzryznac , umowe wlozylam sobie do segretatora i czekala na swoj dzien , w miare uplywu czasu slyszalam tu i owdzie, ze wszyscy placa rachunki , a ja nie , bylam zdziwiona, ale myslalam , skoro nic nie dostaje to siedze cicho,az tu tydzien temu dostaje list od agencji z zalegla woda za ost 2 lata i 1 rok do przodu na kwote 900?!bylam w szoku , wiec usiadlam do tej mojej nieszczesnej umowy i dowiaduje sie , ze ja mam placic wszystko , ktos pewnie napisze ,ze urwalam sie z choinki , zgadzam sie i przyznaje ,ze bylam b ale to b naiwna , ale pisze do Was z pytaniem prosba , co dalej? tu jest b duzo niejasnosci .1-umowa jest na mnie od roku , wczesniej owszem byla na meza to samo nazwisko , ale my juz jestesmy po rozwodzie i moglo tak byc , ze on wyjechal a ja pzryjechalam prawda? 2-slyszalam , ze rachunki za wode przychodza co pol roku , to jesli tak bylo , dlaczego agencja nie dala mi wczesniej znac (tak na malym marginesie to nie jest normalna agencja jakie sie widuje , zawsze mi smierdziala, gdy bylam tam w sumie jeden raz to agencja wygladala tak ze z przodu sprzedawali kurczaki a na zapleczu byl stolik z komputerem i z pania)3-sprawa, wiem ze tu kiedys byly biura i mysle ze agencja nie zglosila do councilu ,ze teraz sa tu mieszkania prywatne , a wydaje mi sie ,ze za council tax placi sie inaczej jak za biura , a inaczej jak za mieszkania prywatne , moze w koncu council sie czegos dopatrzyl? ja do tej pory nie place nic za council tax , czy moge dostac wstecz platnosci za council tax?to wszytsko tu jest pokrecone , zajmuje jeden pokoj z synem pozostale dwa wynajmuje ale calosc jest jako jeden flat , ktory jest na mnie , kolejny problem to prad , tu wszytsko mam na prad nawet ogrzewanie , w momencie kiedy przejelam ten flat nie spisalam zadnego licznika , bo i po co? teraz jak to wszytsko pisze sama nie wierze , ze tak bylo , ale glupio naiwna caly czas bylam przekonana, ze to wszytsko mam wliczone , jesli dostalam za wode , moge niedlugo dostac za prad i nie mam bladego pojecia jak oni to policza, a po 2 przeciez uzywam codziennie swiatla i co nikt za to nie placi przez ost 2 lata? rachunki powinna dostawac agencja , wiec dlaczego mnie nie upominaja??? tak naparwde to nic z tego nie rozumiem i niewiem czy Wy zrozumiecie, ale prosze z calego serca o pomoc, porady , od czego zaczac , tak zeby sobie pomoc i nie zaszkodzic? najchetniej to bym uciekla stad , ale nie lubie za soba ciagnac brudow , a po ente zamierzam tu zostac , syn dostal sie b dobrego collegu startuje we wrzesniu , wiec nie ma mowy zostaje , chcialam zmienic mieszkanie , zeby mial blizej do szkoly , ale w tej sytuacji niewiem, przepraszam ,ze tak sie rozpisalam , czekam na odp pozdr goraco.anula
|