Rzetelnej odpowiedzi nikt Ci nie udzieli, na forum. Jak pokazuje zycie przepisy są niby jasne ale panuje tak nieopisany burdel w tej instytucji ze juz nic nie pewne. Widać to nawet na Twoim przykładzie.
Ja proponuję iść na rozmowę do HM w Twoim mieście i opisać sytuację. Chodzi o to ze jesli coś wg nich jest zle będziesz miał trochę czasu by sie z tego wyplątać bo jak wiesz uciec już nie ma gdzie.

Dziękuję za odpowiedź.
Lecz jest "mały- duży" problem nazywają ją KASA . Skąd ją później wziąć w razie czego. Urzędy powinny odpowiadać za takie decyzje a nie starający się o benefity biedny obywatel. W normalnym kraju każdy Urzędnik odpowiada za wydane przez siebie decyzje, podobno już nawet w Polsce tak jest .
Proszę jeszcze o opisanie możliwych konsekwencji, ponieważ, gdy będę wracał do Polski to prawdopodobnie i tak mnie sprawdzą, więc chyba lepiej od razu na miejscu to załatwić. Co o tym sądzicie ?

Dlatego napisałem ze masz jeszcze rok czy pół więc jest czas na jjakiekolwiek działanie. Natomiast dyskusja na temat odpowiedzialności jest bezowocna tak czasami bywa i kropka.Widziałem już tyle sprzecznych ze sobą decyzji tego urzędu że boję sie już rdzić czy oceniać.
Mało tego jak znam życie w Twoim miescie powiedzą Ci pewnie ze to temat do centrali bo oni nie mają programowo wglądu tak głęboko w temat, i zostanie Ci rozmowa telefoniczna za każdym razem z innym operatorem.
Co do kasy jak sama nazwa wskazuje to jest KREDYT.

A tak przy okazji to w tych papierach to jesteś ojciec samotnie wychowujący dzieci które są w polsce? tak to należy rozumieć.

Dokładnie jako ojciec samotnie wychowujący dzieci, które mieszkają w Polsce.
Założę się, że takich ludzi jak ja jest znacznie więcej w UK tylko większość z nich ukrywa to do czasu...
NA CHWILĘ OBECNĄ JESTEM "W KROPCE" nie wiem co mam robić, z jednej strony moja wina, bo niedopilnowałem, ale z drugiej jednak strony wina leży po stronie wydanej decyzji.
Mimo tego WTC i tak mi się należał. Kwestią sporną jest CTC, czy tak?

Należał Ci się przede wszystkim CHB od tego właściwie się zaczyna WTC jest dla Ciebie a CTC też powinieneś mieć skoro dzieci są na Twoim utrzymaniu. Ja dostałem od nich taką decyzję na żonę i dzieci w Polsce.
Tylko widzisz znikła Ci żona a kolega rozpoczął tę dyskusję ma problem bo żony niby nie było a jest . Nie wgłębiając sie w temat HM potraktował go jak kłamcę i cofnął wszystkie decyzję każąc zwrócić kasę.
Oni nie zachodzili w głowę, czy się mu należy czy nie złapali podanie nieprawdziwych danych i wykorzystali to do decyzji o zwrocie kasy.
Ja dalej Ci proponuję rozmowę, pamietaj ze gorsze od złego zdarzenia jest czekanie na niego

Wszystko jest ok, lecz myślę, że moją sprawę mogą potraktowac bardzo podobnie co kolegi. Czyli we wniosku o Child Benefit podałem dane żony, a we wniosku o WTC i CTC już nie tzn. chyba podałem dane żony, bo to było 2 lata temu i nie bardzo kojarzę.

No dobra zacny , a jaka jest szansa wyplątania się z tego, bo z tego co widzę to pracowałeś w tym urzędzie, więc miałeś do czynienia z takimi przypadkami.
Aha i sprawdzałem jeszcze raz dokumenty i przesłali mi list,
że jestem Polish i mogę starać się o CTC, a nie jak pisałem wcześniej Child Benefit. Było to jakieś 2 tygodnie po otrzymaniu finalnej decyzji na tak, kasy i dokumentacji na WTC i CTC. Śmieszna sytuacja.