Rejestracja: 12 mar 2006, o 18:09 Posty: 2 Lokalizacja: PL
Witam
Jakie będą prawa (prawo do pracy, możliwość podróżowania poza Wielką
Brytanię itd.) osoby pochodzącej z kraju nie bedącego członkiem Unii, jeśli zawrze on/ona ślub z Polką/Polakiem mieszkającą/mieszkajacym
w Anglii jako rezydent oraz tu pracującą/pracujacym?
Czy z chwilą zawarcia związku małzeńskiego, będą mu/jej przysługiwały
w Anglii mniej więcej takie same prawa jak Polakom?
Czy ewentualnie znacie Państwo jakiś link do odpowiedniej strony instytucji angielskiej regulującej takie kwestie?
Jako przyklad moge podac mojego brata który ożenił się z chinką. Mieszkają teraz w Australii ale planowali nawet przez jakiś czas przyjazd na stałe do UK, jednak okazało się że Xin (brata żona ) nie ma prawa do pracy i pobytu w UK pomimo że jest żoną obywatela Unii.
Być może dałoby się to jakoś załatwic ale oboje stwierdzili że w sumie dobrze im w Australii .
Rejestracja: 19 wrz 2005, o 00:45 Posty: 600 Lokalizacja: peterborough
Prawdopodobnie wspolmalzonek (z krajow nie nalezacych do EU) nie mial by praw przyslugujacych 2 wspolmalzonkowi poniewaz jest obywatelem innego kraju. Zawarcie zwiazku malzenskiego nie posiada zadnych skotkow prawnych co do obywatelstwa, natomiast moze pomoc w osignieciu obywatelstwa wspolmalzonka.
Rejestracja: 12 mar 2006, o 18:09 Posty: 2 Lokalizacja: PL
Dzięki za posty. Wniosek taki, że po zalegalizowaniu związku z człowiekiem z poza Unii, który tu już pracuje, zapewne zostałby on deportowany do swojego kraju z prawem, chyba tylko teoretycznym, do starania się o pobyt i pracę na terenie UK.
Rejestracja: 9 paź 2005, o 21:53 Posty: 672 Lokalizacja: YO26
Moim zdaniem jeśli ty masz prawo do pobytu tutaj i ochajtasz się z chinką albo kimś takim, twoja nowa żona dostanie przynajmniej tymczasowe prawo pobytu (rodziny nie można rozłączać).
Poszukaj tu http://www.ind.homeoffice.gov.uk tylko ta strona się cholernie długo otwiera przynajmniej u mnie.
Rejestracja: 19 wrz 2005, o 00:45 Posty: 600 Lokalizacja: peterborough
V-tec angole ostatnio deportowali 12 letniego syna bo jego matka byla z(bodajze RPA) ojciec sie stral zeby on zostal z nim ale niestety (ojciec angol) A syn to chyba blizsza rodzina niz zona??
Moim zdaniem jeśli ty masz prawo do pobytu tutaj i ochajtasz się z chinką albo kimś takim, twoja nowa żona dostanie przynajmniej tymczasowe prawo pobytu (rodziny nie można rozłączać). Poszukaj tu http://www.ind.homeoffice.gov.uk tylko ta strona się cholernie długo otwiera przynajmniej u mnie.
Jakies 6 lat temu osobiscie znalem angielke ktora wyszla za maz za turka. Nie wpuszczono go do UK wiec ona pojechala do turcji (zgadza sie, za bystra to ona nie byla ) i pewnie dalej tam zyja.