nika ..

ja jestem jeszcze w pl, ale na jesien dolączamy z coreczką do męża, sorki zle sie zrozumialysmy, tzn. ja napisalam pobieznie
pozdrawiam

Mycha raczej ci sie to nie oplaci.Ja rozdalam caly swoj dobytek znajomym w Polsce.Trzeba bylo zaczynac tu od zera

podobnie i ja, tyle ze wiekszosc rzeczy sprzedalem, a dopiero reszte rozdalismy, oczywiscie pamiatkowe zabralismy ze soba. Tu rzeczywiscie zaczynalismy od zera, ale w tej chwili mamy wiecej niz mielismy w kraju, latwo odrobilismy to z czym trzeba sie rozstac. Poza tym to tylko rzeczy. Tak przy okazji to masz szanse wymienic to z czym dlugo zwlekalas, np. mebel (lub meble) ktory ci sie juz nie podoba no i nie wszytko mozesz dopasowac do nowych warunkow, wiec mozesz poszalec przy odtwarzaniu swojego gniazdka.
pozdrowiam

Dzięki za owocną dyskusje..
co do mebli to ciezko mi sie rozstac tylko z jednym: z lozkiem z ikei, nie zamienilabym go na inne
zreszta powiem ze w sumie duzo nie potrzebujemy kupic, bo wynajmiemy raczej umeblowane mieszkanie.
Dla dziecka widzialam fajne tanie lozeczka przewozne na allegro i mozna zlozyc jak spiwor, takze super sprawa.
Zreszta jest jeszcze czas wszystko przemyslec i wybrac najdogodniejszą opcje..
pozdrawiam

Ja tez wszystko zostawilam w Polsce jedyne co zabralam to kompa i ciuchy.Bylo zal ale coz.....nie ma sensu ciagnac wszystkiego ze soba.Tu mieszkania przewaznie sa umeblowane wiec bedziesz miala gdzie sie wypakowac a po pewnym czasie mozesz sobie kupic nowe rzeczy tu.

Witam wszystkich.
Dopiero sie natknęłam na ten wątek,chociaż bardzo często zaglądam na tą stronę.Podaję adres firmy,która zajmuje się przeprowadzkami.Ja sama do nich pisałam,bo mnie też interesuje ten temat.Wystarczy do nich napisać e-maila,a oni wycenią koszt.Adres to http://www.moving24.pl
Pozdrawiam jeszcze raz.Agnieszka

Dziękuje ten adres przyda mi się.