Witam. Chciałabym dowiedzieć się jak wygląda sprawa zwolnień kobiety w ciąży w UK. Jakiś czas temu zdarzył mi się pewien wypadek w pracy grożący być może nawet utratą ciąży. Pracowałam wtedy dla pewnej Agencji pracy. Nie informowałam nikogo wcześniej ze jestem w ciąży gdyż były to początkowe zaledwie tygodnie. W tym samym dniu, gdzie miało miejsce to zdarzenie, wyszłam natychmiast z pracy informując odpowiednią osobę o wyjściu, i natychmiast udałam się do szpitala. Następnego dnia wysłałam zwolnienie lekarskie od prywatnego polskiego lekarza na 2 tygodnie. Po upływie tego czasu lekarz zalecił jeszcze 2 tyg. odpoczynku i wypisał kolejne zwolnienie. Wszystkie te zwolnienia przesłałam do Agencji. Po upływie ok 3 tyg od opuszczenia pracy dostałam p45 wypisane w trakcie trwania zwolnienia lekarskiego . Również dostałam formularz z Agencji, Statutory Sick Pay, w którym była mowa ze nie mogę otrzymywać zasiłku gdyż nie dostarczyłam zwolnienia lekarskiego. Czy w tym przypadku moge domagać się od Agencji jakiegoś zadośćuczynienia z powodu dyskryminacji? Ewidentnie powodem zwolnienia nie było opuszczenie miejsca pracy lecz wiadomość o mojej ciąży. Bardzo proszę o poradę w tej sprawie