Witam serdecznie!

Jestem nowo przybyłym rezydentem szkocji. Mam Polskie prawo jazdy (chcę wymienić na brytyjskie, ale nie jestem pewien czy warto). Uzbierałem jeszcze w Polsce 6,5tyś Ł na samochód. Rozumiem że najpierw trzeba mieć ubezpieczenia a dopiero potem można myśleć o samochodzie. Wszedłem przez internet na insurance 4 young drivers (mam 18 lat) i wyszło że jeśli kupie jakiś samochód za ok. 4000Ł to insurance będzie kosztowało drugie tyle.... Czy to prawda? Nie mogę w to uwierzyć... Proszę mi pomóc- napisać na jakiej stronie wypełnić formularz i jakie dane wpisać żeby cena była do zneisienia. Ja mogę maksymalnie dać za ubezpieczenie na rok 1200Ł, inaczej nie będzie mnie stać na utrzymanie auta.

Na temat ubezpieczenia wszystko znajdziesz tu poczytaj bedziesz wiedzial wiecej viewtopic.php?f=25&t=1006
Najpierw musisz kupic samochod a pozniej mozesz dopiero wykupic ubezpieczenie

Przczytałem cały ten temat, Ale ja chcę wiedzieć czy mam w ogóle szansę na postawowe ubezpieczenie (OC) za ok. 1000-1500Ł rocznie czy nie. Nie wiem jakie auto bym kupił. Jesli okaże się że dużo taniej za auto mieć jakieś małe stare g. za 1200 funtów to mogę tez tak zrobić. Tylko czy to powinno wpływać na OC? Proszę o konkretną radę w moim przypadku.

na stronach firm ubezpieczeniowych mozesz zrobic symulacje. To ile auto kosztowalo nie ma znaczenie. (chyba ze jego wartosc jest po wyzej 5 tys. wowczac nalezy wykupic full ubezpieczenie) Istotne bedzie to w jakim jestes wieku i jak dlugo masz prawo jazdy. Pisales ze masz 18 lat wiec ubezpieczenie napewno bedzie wyzsze.

Zgodnie z dyrektywa UE nie trzeba wymieniac praw jazdy zgodnie z ktora obowiazuje wspolne honorowanie tych dokumentow.
Jestes mlodym kierowca ktory nie ma skonczonych 25 lat zycia (osoby takie powoduja duzo kolizji/wypadkow). Wiec licz sie z wysoka stawka za ubezpieczenia motoryzacyjne.

Napiszę tylko, że da znaleźć się tanie ubezpieczenie. Kolega ma fiestę, na której uczy się jeździć. Czyli ma prawko provisional. Niestety, ubezpieczenia są drogie, ale kwota około 600 funtów za rok nie jest jakąś wygórowaną ceną w jego przypadku. Ma 21 lat.

Istotne przy wycenie ubezpieczenia jest wiek kierującego, jak długo ma prawko, lata bezszkodowej jazdy, grupa ubezpieczeniowa pojazdu (im wyższa, tym droższa), miejsce zamieszkania (centrum, obrzeże, spokojna dzielnica mieszkalna), miejsce trzymania pojazdu (podjazd, ulica, garaż), a przede wszystkim typ ubezpieczenia (full, czy tylko trzecia część). Dzisiaj chyba nie ma już znaczenia, czy się ma prawko UK, czy UE, sprawdzałem i różnicy nie widziałem. Ale głowy nie oddam. Odnośnie prawka, to znaczenie na pewno mają zrobione jakieś kursy podnoszące umiejętności kierowcy. Niektórzy ubezpieczyciele dają upusty, jeżeli ktoś może pochwalić się czymś takim.