itam, mam 24 lata, mam z tego co widzę po forach dość nietypowy problem- w zasadzie jestem elitą- otóż nie zrobiłem jeszcze prawa jazdy ANI nigdy nie miałem nawet styczności z wymiarem sprawiedliwości;
Po jednym niezdanym egzaminie na prawko rozpłakałem się w aucie egzaminacyjnym- egzaminator, myślę, że pochopnie i złośliwie, skierował mnie na badania lekarskie w miejscowym Ośrodku Medycyny Pracy; tu na podstawie samych badań psychicznych i psychomotorycznych (które z tego co wiem to badania z tego kompletu przechodzą i zawodowi kierowcy) zostało mi orzeczone zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 1 roku; ja- uwierzcie mi JESTEM całkowicie zdrowym człowiekiem (praca zawodowa z ludźmi, wysiłek fizyczny, sport, rowery, turystyka- to moje życie prywatne i zawodowe), nigdy nie miałem poważnych komplikacji zdrowotnych zwłaszcza psychicznych, ponadto badania były dość ciężkie i szczegółowe (np naświetlanie oczu lampą a nastepnie odczytywanie szybkie migającego symbolu), test 100 pytań (w mojej opinii takich które miały pozornie niewiele wspólnego z byciem kierowcą lub były wieloznaczne np: "czy gdybyś znalazł dużą sumę pieniędzy to byś ją wziął"- TAK/NIE; ani słowa o okolicznościach- jak można na tej podstawie kogoś ocenić hmm?) typowe badanie na zawodowego kierowcę POMIJAJĄC fakt, ze na takiego potrzeba jakiejś praktyki
NO I STAŁO SIĘ orzeczono mi zakaz; pomijając drogę odwoławczą w Polsce- czy taki zakaz w Polsce jest ważny w Królestwie?

Zdając na prawko w UK nikt nie sprawdza twojej kartoteki zdrowotnej w PL tylko robią ci badania standardowe wzroku etc i to wsio.

Moja koleżanka miała bo zdawała po polsku w slought

Nie mam pojecia moze sama poprosila o badanie,nie wnikalem w szczeguly