bardzo prosze mi podac jak tam trafic (dojechac), bo chcialbym sobie poogladac najladniejsze "domki". narazie przynajmniej z ulicy

Polacy to sami robole, wiec haruja na budowie albo w podrzednych knajpkach za marne grosze jak na tutejsze warunki i mieszkaja w nedznych norach. Skad oni maja wiedziec o czyms takim jak ladne domki? To calkiem inny swiat dla nich? Czyz to nie 100%prawda?

nie pracuje na budowie ani w podrzednej knajpie..nie mieszkam tez w norze..............a takie chaty mozesz poogladac w kazdej dzielnicy wystarczy sie rozejrzec................gdzie ty chlopie mieszkasz ze tego nie widzisz??

jesioneckij pewnie wie z wlasnego doswiadczenia i jego swiat zanknal sie wlasnie w takim okregu bo nikt za niego nie poszukal pracy i nie poprosil go zeby ja podjal, nikt mu nie zalatwil interaktywnego kursu z jezyka angielskiego i nie zdal za niego egzaminow. Chlopie nie obrazal bys przynajmiej mnie bo ja sie wysoko cenie (zreszta jak i moj pracodawca) ja tez jestem polakiem i bede nim do konca moich dni a jezeli masz problemy ze znalezieniem ladnych domow to zapraszam do agencji mieszkaniowych albo do przewodnikow turystycznych bo pewnie nawet nie wiesz jak taka agencja wyglada

sorry, apel!
\zaczynamy sie cenic/
nie nosic nos wysoko, tylko doceniac sowje umiejetnosci
a tak nawiasem

to ja zawsze bylem i jestem i na pewno bede POLAKIEM, i bylem i jestem i bede z tego dumny!
...wstydze sie tylko za plebs ktory robi nam obciach!!!!
tata40 tak trzymaj

primross hill, highgate (czesciowo) zwlaszcza ponizej waterloo park.

ps. poludnia nieznam:))))

Mieszkalam prawie 2 lata na High Street Kensington, duzo domkow, jeszcze wiecej pieknych zabytkowych apartamentowcow. Nie mowie tu oczywiscie o glownej ulicy Przejdz sie po okolicy.
Pozdrawiam
If