Miałam ominąć ten wątek, bo cięzko się czyta Wasze posty, ale... postanowiłam jednak coś napisać, w końcu mieszkam w Slough już troszkę czasu
Moim zdaniem miasto jest w porządku, może nie jest "najpiękniejsze", ale jest całkiem przyjemnie... Sytuacje typu groźby, wymuszenia, szajki naciagaczy... to brzmi jak najgorszy horror, jakoś nigdy się nie spotkałam, ani nie słyszałam o tego typu złoczyńcach
w tym mieście
chociaz oczywiście nie twierdzę, że jest tu niesamowicie spokojnie, owszem, różne sytuacje się zdarzają, ale gdzie ich nie ma?? Ja od siebie mogę dodać, że spokojnie wychodze wieczorami
i nie ogladam się za siebie, jak to miało miejsce w Polsce
Jeśli chodzi o pracę i płacę, to Slough jest miastem jak każde inne w okolicy, są pracownicy fizyczni i umysłowi, i paracują za podobne stawki (a na pewno nie mniejsze niż w okolicach
)
Jeśli chodzi o warunki mieszkaniowe, to absolutnie nie jest tak tanio, jak ktoś wyżej napisał, dla przykładu domek 2 sypialnie to koszt ok. 800 funtów miesięcznie (znam dużo tańsze miejsca
)
Jełi chodzi o Polaków, tu przyznam rację, jest nas sporo, ale nie więcej niż w innych miastach (wystarczy czasem przeczytać prasę, Slough nie mieści się w pierwszej dziesiątce miast, w których mieszka najwięcej Polaków -/procentowo w stosunku do liczby mieszkańców ogółem/).
Najwięcej Polaków jest podobno w Southampton
MICHASKA pisze:
SAMI PAKISTANIE I POALCY SE TAM ZBIERAJA TO AKURTA RACJA !! OGOLNIE MIASTO NIE JEST ZŁE ALBO NIE BYL ODO CZASU...
I poza tym, tak na marginesie prawie z każdej wypowiedzi wieje rasizmem
cóż z tego, że mieszka tu wielu Pakistańczyków, Hindusów, Polaków, czy innych narodowości??? Miasto ma być przez to gorsze????
W czym jest lepszy Polak od Hindusa, Hindus od Pakistańczyka i vice versa???
Pozdrawiam cała i zdrowa
a nawet zadowolona ze Slough