Autor |
Wiadomość |
szmaja
|
: 23 kwie 2007, o 23:23 |
|
Nowy użytkownik |
|
Rejestracja: 23 kwie 2007, o 14:58 Posty: 10
|
Dziękuję jeszcze raz
Tak nerwowo, bo to skomplikowana sprawa - nie chcę tym ludziom specjalnie niczego ułatwiać i na pewno jakoś bardzo pomagać, a jednocześnie chcę, żeby im się dostatnio tam żyło, to mi później na głowę wrócą Stąd zamieszanie i pośpiech, no i upierdliwość
|
|
Na górę |
|
|
Asystent reklamowy |
Tytuł: Linki sponsorowane:
Napisane: dziś |
Asystent forum
Dołączył(a):
12 paź 2004
11:30 am
Posty: 1000
Lokalizacja: Anglia - Szkocja - Irlandia - Polska |
|
Góra |
|
|
szmaja
|
: 27 kwie 2007, o 20:50 |
|
Nowy użytkownik |
|
Rejestracja: 23 kwie 2007, o 14:58 Posty: 10
|
Wysłane - legalna ilość, jednorazowa - żeby nie było, że ktoś na tym ma zarabiać czy coś - jakies 800 gram tytoniu na własny użytek, tyle, że wysłane...
W sumie z obu opcji się ucieszę - jeśli dojdzie i jeśli nie dojdzie.
Z tej drugiej, bo jestem wredna, z tej pierwszej, bo dłużej ich nie będę oglądać
|
|
Na górę |
|
|
szmaja
|
: 13 cze 2007, o 14:41 |
|
Nowy użytkownik |
|
Rejestracja: 23 kwie 2007, o 14:58 Posty: 10
|
No to odświeżę temat, bo pojawił się nowy wątek:
Czy możliwe jest, żeby urząd celny chciał wyjaśniać sprawę wysłanego tytoniu z nadawcą? Czy i co grozi nadawcy za wysłanie tytoniu?
I czy jest taka opcja, żeby adresat przesyłki otrzymał ją bez żadnego problemu, a problem z urzędem pojawił się tu, w Polsce?
Albo, czy jest możliwe, że adresat otrzymał awizo, nie odebrał czy też odebrał i powiedział, że "cło uiści nadawca" - jako że to rodzina, ten sam zdres zameldowania... cokolwiek...
Aha, http://www.papierosy.net.pl - znalazłam to to i się zastanawiam, jak to jest możliwe, że oni wysyłają i mogą to robić...?
|
|
Na górę |
|
|
Eliss
|
: 13 cze 2007, o 16:09 |
|
Moderator |
|
|
Rejestracja: 23 cze 2005, o 16:47 Posty: 4165 Lokalizacja: Na PW prosze pisac tylko w sprawach zwiazanych z dzialaniem forum !
|
Cytuj: Teraz celnicy postanowili zabrać się do drobniejszych przemytników. Dotychczas niewielkie ilości papierosów można było wyjątkowo wysyłać pocztą. Celnicy musieli być jednak przekonani, że jest to szczególna okazja, np. urodziny, i mogli poprosić osobę otrzymującą przesyłkę, by to udowodniła.
Są przekonani, że ta furtka jest przez Polaków nagminnie nadużywana. Dlatego od lipca prawo zostanie zmienione i papierosy będzie można wysyłać pocztą wyłącznie po wcześniejszym zapłaceniu brytyjskiego cła.
Tony Walker i inni przedstawiciele służb celnych byli w poniedziałek w Warszawie na rozmowach z przedstawicielami Poczty Polskiej. Poczta ma informować o zmianie przepisów. - Nie chcemy konfiskować tych papierosów. Wolelibyśmy, by ludzie w ogóle ich nie wysyłali - mówi Walker.
Brytyjczycy obiecują, że przy pierwszym przewinieniu adresaci będą mogli odebrać swoje przesyłki, jeśli zapłacą wszystkie podatki i opłatę manipulacyjną. Kolejne wysyłane papierosy lub tytoń będą konfiskowane, a nadawcom nie będzie należało się odszkodowanie, nawet jeśli przesyłka była ubezpieczona.
http://www.gbritain.net/news.php?id=109 ... 880a3342d3
Mysle,ze w tej kwesti wszystko juz zostalo powiedziane.
|
|
Na górę |
|
|
szmaja
|
: 13 cze 2007, o 17:31 |
|
Nowy użytkownik |
|
Rejestracja: 23 kwie 2007, o 14:58 Posty: 10
|
Mimo wszystko, powtórzę. Chodzi mi o odpowiedzialność NADAWCY i konsekwencje wobec nadawcy, a nie adresata. O adresacie już było, wiem, czytałam.
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości |
|
Możesz tworzyć nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|