http://www.gbritain.net

:: Z prawkiem za kratki
Artyku³ dodany przez: Damian (2007-12-10 23:38:48)

Koniec handlu testami na prawo jazdy. Tłumaczone na język polski zagadnienia do egzaminów były hitem wśród przedsiębiorczych internautów.

Tyle, że testy w Wielkiej Brytanii chronione są prawem autorskim. Polacy mogą teraz stanąć przed sądem za piractwo. W Anglii niemal wszystko ma swojego właściciela. Również testy na prawo jazdy. O ochronę dóbr intelektualnych upomniała się firma Emano Translation Services, która jako jedyna w Wielkiej Brytanii może rozpowszechniać przetłumaczone na język polski pytania, na jakie będziemy musieli odpowiedzieć przy zdawaniu egzaminu.

Zestaw ten zawiera prawie tysiąc zagadnień, z których pięćdziesiąt pojawia się na ekranie komputera przy ubieganiu się o pozwolenie na prowadzenie pojazdów. Problem w tym, że oryginalne testy w języku angielskim są produktem chronionym przez DSA (Driving Standard Agency), instytucję odpowiadającą za egzaminowanie kierowców. Poszła ona na rękę obcokrajowcom i zgodziła się na przetłumaczenie ich na dwadzieścia różnych języków. Prawo do rozpowszechniania ich otrzymały tylko wybrane przez DSA firmy.

Polacy od razu wykorzystali okazję, by zarobić pieniądze na nielegalnym rozprowadzaniu testów. Fora internetowe roją się od ofert sprzedaży płyt z pytaniami do egzaminów. Przedstawiciele DSA zagrozili, że będą ich ścigać przed sądem.

Edukować internautów
W ostatnich dniach wÅ‚aÅ›ciciele praw autorskich rozesÅ‚ali do kilkuset forumowiczów ostrzegajÄ…ce e-maile. - Nie widzÄ™ różnicy pomiÄ™dzy rozprowadzaniem pirackich pÅ‚yt z muzykÄ…, a sprzedawaniem nielegalnie skopiowanych testów na prawo jazdy – uważa Tymoteusz Skroban-Korzeniecki, wÅ‚aÅ›ciciel firmy Emano Translation Services.

To on przetÅ‚umaczyÅ‚ wszystkie testy na jÄ™zyk polski i uzyskaÅ‚ licencjÄ™ DSA na rozpowszechnianie ich. TÅ‚umaczy, że na razie stara siÄ™ monitorować fora internetowe i portale z ogÅ‚oszeniami i edukować internautów. - Czasami piszÄ™ również posty z informacjÄ…, że forumowicze mogÄ… popeÅ‚niać przestÄ™pstwo. Najczęściej ludzie ci nie sÄ… Å›wiadomi, że testy – w każdej formie – sÄ… chronione prawami autorskimi – dodaje.

Okazuje się, że internauci przywieźli na Wyspy stare nawyki z Polski, gdzie podobne materiały są dostępne za darmo niemal w każdym portalu poświęconym nauce jazdy. Handel czy wymiana takimi materiałami jest w Polsce na porządku dziennym. Ale nie w Wielkiej Brytanii.

Oryginalne testy na prawo jazdy można kupić w UK jedynie w formie tradycyjnej książki. Za stustronicowy elementarz trzeba wyÅ‚ożyć 35 funtów. Internetowe ogÅ‚oszenia oferujÄ… najczęściej pÅ‚yty CD z elektronicznÄ… wersjÄ… tych książek, bÄ…dź ich skanem. Trafia siÄ™ też caÅ‚a masa testów nieaktualnych, bo pytania zmieniajÄ… siÄ™ co roku. - WidziaÅ‚em nawet takie, które nigdy siÄ™ na egzaminach nie pojawiÅ‚y – mówi przedstawiciel DSA.

Nic nie ukradł?
ZadzwoniliÅ›my pod kilka ogÅ‚oszeÅ„ z Internetu. - Mam wszystkie testy na pÅ‚ycie CD. Niedawno zdawaÅ‚am na prawo jazdy i chcÄ™ siÄ™ ich pozbyć – tÅ‚umaczy kobiecy gÅ‚os. Za jedyne 15 funtów może przesÅ‚ać wszystko pocztÄ…, albo przekazać osobiÅ›cie w Londynie. Pytamy, czy testy pochodzÄ… z legalnego źródÅ‚a. - Nie wiem o co chodzi. Nie sÅ‚yszaÅ‚am, żeby tÅ‚umaczenia byÅ‚y objÄ™te jakimiÅ› prawami. To sÄ… zwykÅ‚e, przegrywane pÅ‚yty, mogÄ™ ich wypalić tyle, ile tylko pan chce – wyjaÅ›nia.

Mężczyzna spod innego numeru mówi wprost, że sprzedaje noÅ›niki z pÅ‚ytami dla zysku. Gdy tÅ‚umaczymy, że w ten sposób Å‚amie brytyjskie prawo, nie może uwierzyć. - To nie może być prawda. Przecież niczego nie ukradÅ‚em. Nie wiem co zrobiÄ™, jeÅ›li zapuka do mnie policja, ale nie zgadzam siÄ™, bym byÅ‚ przestÄ™pcÄ… – próbuje siÄ™ tÅ‚umaczyć.

- Najczęściej osoby zamieszczajÄ…ce tego typu oferty nie wiedzÄ…, iż Å‚amiÄ… prawo. Również portale internetowe reagujÄ… ze zdziwieniem, choć niektóre zaczynajÄ… już usuwać takie ogÅ‚oszenia – zauważa Tymoteusz Skroban-Korzeniecki.
WÅ‚aÅ›ciciel Emano Translation Services również próbowaÅ‚ sprawdzić, jak Å‚atwo kupić takie materiaÅ‚y przez internet. - Ludzie ci handlujÄ… nimi jak narkotykami. Nie podajÄ… żadnych adresów, spotykajÄ… siÄ™ na Å›rodku ulicy i przekazujÄ… pieniÄ…dze z rÄ™ki do rÄ™ki. WynajÄ…Å‚em już firmÄ™ prawniczÄ… i bÄ™dÄ™ wytaczaÅ‚ postÄ™powania karne – zapowiada.

Pomogła mu żona
Państwowy egzamin na prawo jazdy polega na prawidłowym rozwiązaniu przynajmniej 43 z 50 pytań. Oprócz nich pojawiają się na ekranie komputera krótkie filmy, w których zainscenizowane są typowe groźne sytuacje na drogach. Przyszły kierowca musi bacznie obserwować zmieniające się warunki i w porę ocenić zagrożenie. Może to być wybiegające za piłką dziecko czy przechodzień w pobliżu zebry. Choć testy są dużo łatwiejsze niż te w Polsce, zdaje je zaledwie 25% wszystkich kandydatów.
Polacy radzą sobie zdecydowanie najlepiej i większość z nich zdaje za pierwszym podejściem.

Tymoteusz Skroban-Korzeniecki wpadÅ‚ na pomysÅ‚ wydania testów w jÄ™zyku polskim po tym, gdy pomagaÅ‚ w nauce do egzaminu swojej żonie. - SÅ‚abo mówiÅ‚a po angielsku, wiÄ™c przetÅ‚umaczyÅ‚em jej wszystkie pytania z anglojÄ™zycznego zestawu. PomyÅ›laÅ‚em, że mógÅ‚bym to udostÄ™pnić innym, ale w książce byÅ‚a wzmianka o prawach autorskich – wspomina.

Nawiązał kontakt z Driving Standard Agency i przedstawił im pomysł. Po miesiącu dostał zgodę na oficjalne rozpowszechnianie polskojęzycznych materiałów.
Polak zapowiada, że niebawem otworzy stronę internetową z testami interaktywnymi. Po zalogowaniu się będzie można przećwiczyć takie zdarzenia, jakie pojawiają się na ekranie komputera w czasie oficjalnego egzaminu.

Tomasz Ziemba




adres tego artyku³u: http://www.gbritain.net/articles.php?id=175