http://www.gbritain.net

:: Jak płacą to brać
Artyku³ dodany przez: Damian (2009-08-21 10:39:58)

Gdyby w Polsce, wezwany do naprawy zamka w drzwiach fachowiec zażądał za swoja usługę 1700 złotych musiałby liczyć się z tym, że właściciel pewny, iż zdrowie psychiczne złotej rączki zostało poważnie nadwyrężone, w mig zażądałby od dyspozytora pogotowia ratunkowego przysłania ekipy z białym kaftanem. Na nic zdałyby się tłumaczenia o kosztach pracy.

W Wielkiej Brytanii również naprawia się zamki w drzwiach. Z tą różnicą, iż właścicielowi nie przyjdzie do głowy zaprotestować płacąc tak horrendalną cenę.
- Nigdy nie myÅ›laÅ‚am, że za wymianÄ™ zamka przyjdzie zapÅ‚acić mi 367 funtów – mówi Elsa, menedżerka jednej z sieciowych restauracji. – Co prawda, w koszt naprawy wliczony byÅ‚ nowy zamek, ale taka kwota mnie zszokowaÅ‚a.

Stówa za godzinę
Naprawa trwaÅ‚a trzy godziny. WyszÅ‚o na to, że praca tak zwanego „inżyniera” jak tytuÅ‚ujÄ… siÄ™ na Wyspach wszyscy, którzy w prawidÅ‚owej pozycji potrafiÄ… utrzymać Å›rubokrÄ™t, w tym przypadku kosztowaÅ‚a ponad sto funtów za godzinÄ™.

Pecha miaÅ‚ również Dominik, który zostawiÅ‚ klucze w domu. Na jego nieszczęście zamek byÅ‚ zatrzaskowy. Wezwany „inżynier” lojalnie uprzedziÅ‚ o koszcie otworzenia drzwi wynoszÄ…cym 160 funtów. W tym wypadku caÅ‚a operacja trwaÅ‚a okoÅ‚o dziesiÄ™ciu sekund i polegaÅ‚a na wepchniÄ™ciu metalowej pÅ‚ytki pomiÄ™dzy framugÄ™ a zapadkÄ™ zamka.

O tym, że klamkÄ™ w drzwiach można wymieniać trzy tygodnie i jej nie wymienić przekonali siÄ™ natomiast pracownicy jednej z orientalnych restauracji w Londynie. Najpierw majster przyjechaÅ‚ obejrzeć drzwi i zawyrokowaÅ‚, że potrzebna jest nowa klamka. Po dwóch tygodniach wróciÅ‚ z pomocnikiem, aby drzwi opomiarować. Trzeciego tygodnia przyjechaÅ‚ z nowÄ… klamkÄ…. Na nieszczęście kucharzy, którzy przez trzy tygodnie mieli utrudniony dostÄ™p do zmywaka, pomiary okazaÅ‚y siÄ™ bÅ‚Ä™dne. Czwarty raz „inżynier” już siÄ™ nie pojawiÅ‚. Swoje trzy wizyty wyceniÅ‚ jednak na 240 funtów.

Trzeba specjalisty
SkÄ…d biorÄ… siÄ™ takie sumy za czynnoÅ›ci, które Å›rednio utalentowany majsterkowicz jest w stanie wykonać samodzielnie? Pewne Å›wiatÅ‚o rzucajÄ… na to warunki umowy jednej z wiÄ™kszych brytyjskich firm specjalizujÄ…cej siÄ™ we wszystkim, co dotyczy otwierania i zamykania. W sekcji „koszty usÅ‚ugi” znajduje siÄ™... 38 punktów, które szczegółowo wymieniajÄ… to, za co bÄ™dziemy musieli zapÅ‚acić. A jest tego sporo. ZapÅ‚acimy np. za bilet parkingowy „inżyniera”, jego pracÄ™, której 35 minut równa siÄ™ godzinie, opÅ‚ata wzroÅ›nie też gdy mieszkamy poza „normalnym terenem pracy”. Co to oznacza, trzeba zapewne szukać w punktach umowy pisanych maczkiem.

W Å›ciÄ…ganiu haraczu specjalizujÄ… siÄ™ zresztÄ… nie tylko Å›lusarze. Wizyta w brytyjskim warsztacie samochodowym też może znaczÄ…co odchudzić portfel. O ile w przypadku remontu silnika nie powinno to raczej dziwić, o tyle w wypadku odkrÄ™cenia Å›rub zabezpieczajÄ…cych koÅ‚o przed kradzieżą przy braku specjalnej nakÅ‚adki - już tak. Jak z kamiennÄ… twarzÄ…, wyjaÅ›niÅ‚ mechanik „trzeba wezwać specjalistÄ™ od rozwiercania Å›rub z hartowanej stali”, przy czym koszt tej operacji zaczynać siÄ™ bÄ™dzie od stu funtów i wzrastać w razie domniemanych trudnoÅ›ci z rozwiercaniem. Za ewentualne uszkodzenia felgi specjalista oczywiÅ›cie nie odpowiada. Analogiczna wizyta u polskiego mechanika w Londynie skoÅ„czyÅ‚a siÄ™ piÄ™tnastoma minutami pracy i kwotÄ… piÄ™tnastu funtów.

Fachura z Help Desku
Koszty pracy w Wielkiej Brytanii sÄ… tak duże, że nierzadko dochodzi do absurdalnych sytuacji. - Czas inżyniera informatyka jest tak cenny iż nie opÅ‚aca siÄ™ go wzywać do bÅ‚ahych problemów dwa korytarze dalej. Od tego jest o wiele taÅ„szy inżynier z Help Desku siedzÄ…cy po drugiej stronie sÅ‚uchawki w... Katowicach. W tym czasie informatyk z pokoju obok może zajmować siÄ™ równie ważkim problemem jakim jest wymyÅ›lanie zleceÅ„ i wpisywanie ich do dziennika, aby uzasadnić swoje istnienie. – mówi Piotr, pracujÄ…cy dla jednej z dużych korporacji. Nie wszystko da siÄ™ jednak wytÅ‚umaczyć kosztami pracy. Wszelkiego rodzaju specjaliÅ›ci w dużej mierze wykorzystujÄ… fakt zamożnoÅ›ci brytyjskiego spoÅ‚eczeÅ„stwa. - JeÅ›li klient zapÅ‚aci, to dlaczego nie brać? – przyznaje jeden z pracowników warsztatu samochodowego.

Bazując na konsumenckiej wygodzie i braku świadomości o tym jak skomplikowana jest usługa, fachowcy dyktują ceny nie mające czasem żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości.
- ByÅ‚am wychowywana w szacunku dla każdego rodzaju pracy. Nigdy nie myÅ›laÅ‚am, że klamkÄ™ można tak sobie po prostu przykrÄ™cić. Od tego jest specjalista – mówi anonimowo menedżerka od feralnej klamki w orientalnej restauracji. PrzykrÄ™ciÅ‚ jÄ… w koÅ„cu kitchen-porter, rozwÅ›cieczony trzytygodniowymi problemami z otwieraniem drzwi.

--------------------------------------------------------------------------------

Fachowiec inżynierowi nierówny
- Inżynier (ang. engineer) – wedÅ‚ug Webster’s Dictionary of English osoba posiadajÄ…ca kwalifikacje do wykonywania zadaÅ„ w praktyce w każdej gaÅ‚Ä™zi inżynierii.

- W Wielkiej Brytanii inżynierem utarło się nazywać każdą osobę wykonującą usługi wymagające użycia narzędzi. Równie dobrze może to być fachowiec przepychający toalety, wymieniający rolki papieru w kasie fiskalnej czy wymieniający butlę z helem do nadmuchiwania baloników.

Maciej Ligus




adres tego artyku³u: http://www.gbritain.net/articles.php?id=212