http://www.gbritain.net

:: Mafia okrada Polak贸w w Anglii
Wiadomo舵 dodana przez: Eliss (2006-12-20 00:20:16)

M艂ody 艂odzianin mia艂 pracowa膰 pod Londynem przy pakowaniu kosmetyk贸w. Na miejscu zamiast pracy czeka艂a na niego banda oprych贸w - Konsulat RP ostrzega przed po艣rednikami.

Micha艂 Mazurek z konsulatu RP w Londynie: - Co tydzie艅 mamy przynajmniej jedn膮 okradzion膮 grup臋 Polak贸w.

O przykrej przygodzie m艂odego 艂odzianina w Anglii opowiedzia艂 jego ojciec. - Maciek przeczyta艂 og艂oszenie w gazecie - opowiada. - Firma proponowa艂a prac臋 przy pakowaniu kosmetyk贸w, zarobek i zakwaterowanie. Syn wysiad艂 w sobot臋 na dworcu Victoria Station w Londynie. - Po chwili podjecha艂 po niego rzekomy przedstawiciel firmy. Samoch贸d zatrzyma艂 si臋 przy jakiej艣 ruinie 30 km za miastem. Tam dosz艂o do napadu.

W budynku, kt贸ry mia艂 by膰 kwater膮, po艣rednik za偶膮da艂 wszystkich pieni臋dzy, kt贸re Maciek mia艂 przy sobie. Mia艂a to by膰 op艂ata za mieszkanie - 200 funt贸w miesi臋cznie. Ch艂opak odm贸wi艂, bo praca mia艂a si臋 zacz膮膰 dopiero od poniedzia艂ku. Wtedy do pokoju wpad艂o o艣miu Polak贸w. Si艂膮 zabrali pieni膮dze i dokumenty. Kto艣 us艂ysza艂 wo艂anie o pomoc i wezwa艂 policj臋. Ale napastnicy zd膮偶yli uciec z got贸wk膮. Po drodze wyrzucili dokumenty okradzionego.

Brytyjscy policjanci spisali zeznanie i zostawili Ma膰ka. - Przeszed艂 30 km pieszo do Londynu - dodaje ojciec. - Po drodze wysy艂a艂 do mnie sms-y, bo na szcz臋艣cie rabusie nie zabrali mu kom贸rki. Pr贸bowa艂em zawiadomi膰 nasz konsulat, ale w sobot臋 nie spos贸b si臋 tam dodzwoni膰.

Sko艅czy艂o si臋 o tyle dobrze, 偶e ch艂opak jako艣 wr贸ci艂 do miasta. Sp臋dzi艂 weekend na dworcu. W poniedzia艂ek dotar艂y do niego pieni膮dze od ojca. Teraz jest w drodze do znajomego, kt贸ry pomo偶e mu znale藕膰 inn膮 prac臋.

Micha艂 Mazurek z konsulatu RP w Londynie nie jest zdziwiony. - To ju偶 prawdziwa mafia - m贸wi. - Co tydzie艅 mamy przynajmniej jedn膮 okradzion膮 grup臋 Polak贸w. Z艂odzieje s膮 coraz bezczelniejsi. Bardzo cz臋sto jest tak, 偶e kilkunastu zatrudnionych wsiada do busu. Rzekomy przedstawiciel pracodawcy zbiera od nich pieni膮dze i dokumenty. Po chwili jazdy auto staje, Polacy pod jakim艣 pretekstem maj膮 na chwil臋 wysi膮艣膰. Wysiadaj膮, a wtedy bus odje偶d偶a z ich dobytkiem.

Konsulat wsp贸艂pracuje z policj膮 brytyjsk膮, ale efekty nie s膮 imponuj膮ce. - W takich sprawach trudno cokolwiek udowodni膰 - wyja艣nia Mazurek. - Oszukani najcz臋艣ciej dysponuj膮 tylko telefonem kom贸rkowym "pracodawcy". Niech臋tnie zeznaj膮 na policji, bo np. przyje偶d偶a do pracy na czarno albo boi si臋 deportacji. Poza tym w 艣wietle brytyjskiego prawa przest臋pstwo nie jest znaczne. Jako konsulat mo偶emy tylko udzieli膰 po偶yczki na powr贸t do kraju. Ale wi臋kszo艣膰 okradzionych woli zosta膰 w Anglii i dalej szuka膰 pracy.

Jak si臋 ustrzec oszust贸w? Rady konsulatu: *nie odpowiada膰 na og艂oszenia, w kt贸rych podany jest tylko numer telefonu kom贸rkowego; *szuka膰 ofert wy艂膮cznie poprzez licencjonowanych po艣rednik贸w; *zawsze mie膰 przy sobie numer konsulatu; *w razie oszustwa nie unika膰 kontakt贸w z policj膮 i sk艂ada膰 zeznania. - Przyje偶d偶a coraz wi臋cej Polak贸w, wi臋c skala takich przest臋pstw te偶 ro艣nie - dodaje Micha艂 Mazurek.

- Ostrzegajcie wszystkich - prosi ojciec okradzionego Ma膰ka. - To cud, 偶e przez te dwa dni nie dosta艂em zawa艂u!

***

Telefony do polskiego konsulatu w Londynie (z numerem kierunkowym z Polski): 0 044 870 774 2803 (konsul Dariusz Adler), 0 044 870 774 2807 (Micha艂 Mazurek). Przed wyjazdem koniecznie trzeba przeczyta膰 poradnik z ostrze偶eniami na stronie internetowej konsulatu www.londynkg.polemb.net. Podane s膮 tam adresy licencjonowanych agencji po艣rednictwa pracy. Zatrudnienia za granic膮 warto te偶 szuka膰 na stronie www.praca.gov.pl

藕r贸d艂o: Gazeta Wyborcza


adres tej wiadomo禼i: http://www.gbritain.net/news.php?id=832